Mloda Mamma

Mloda Mamma

wtorek, 16 września 2014

warsztaty MAMO TO JA ...

Dziś byłam z moim J na warsztatach Mamo to ja. Oczywiście nie przyznałam się, że będzie to trwało jakies 3,5 godziny bo pewnie wtedy by nie poszedl ale z drugiej strony nie zrobił tego dla mnie a dla siebie i niuni :)
Na początku był wykład o suplementach z firmy Omegamed, później było o karmieniu piersią oraz wykład o Enfamil. Następnie był dość ciekawy wykład o fotelikach marki Recaro. Pan pokazał dwa modele które bardzo mi się spodobały. I jakość i wygląd oraz co najważniejsze .. bezpieczeństwo ! Dla starszych dzieci fotelik prezentuje się naprawdę świetnie .. http://allegro.pl/recaro-monza-nova-2-seatfix-isofix-glosniki-gratis-i4526694311.html  ale cena też jest wysoka .. Podobno na bezpieczeństwu dziecka nie można oszczędzać i też jestem tego zdania ale nie każdego stać na taki fotelik ... i coś dla mniejszych dzieci http://allegro.pl/fotelik-recaro-privia-0-13-kg-5-adac-i4609388787.html  Zachwyciły mnie oby dwa no ale cena powaliła na kolana :( .
Następnie była chwila przerwy po której był wykład o pierwszej pomocy. Tu było bardzo ciekawie bo wiem jak pomóc maleństwu w razie zakrztuszenia czy braku oddechu ale wiadomo w panice zapomina się o wszystkim . Mam nadzieję, żę nie będę musiała tej wiedzy wykorzystywać... ale najważniejsze cyfry do zapamiętania ... 5-30:2 czyli 5 kontrolnych wdechów a później 30 ucisków i 2 wdechy.. Najlepsze jak podali przykład z wcześniejszych wykładów gdzie pani zapytała czy sie daje dwie rece do góry jak dziecko się zakrztusi a druga pani się odezwała tak całkiem poważnie, że teraz wystarczy dać jedną rękę do góry i to wystarcza. A to nie ma zadnej różnicy i jest to mit.
Następnie było o pobieraniu krwi pępowinowej... chciała bym wykupić taka możliwość ... jak każda mama ale no niestety koszta są bardzo wysokie i nie każdego stać na taki luksus ... 
Później był wykład z pokazywaniem na lalce z firmy Johnson - było dużo śmiechu :) ale na pewno bardzo przydatny szczególnie dla panów, którzy zobaczyli jak umyć i przewinąć dziecko :) .
Nie obyło się bez gratisów :) m.in smoczek , komplecik ciuszków, śliniaczki i próbki oraz dużo ulotek :) jeszcze była kawa dla ciężarnych ale jako że nie piję kawy oddałam ją mamie - koleżanka mówiła że jest okrutna ale co kto lubi :) a nóż może jej zasmakuje :)



Dzień pod tym względem zaliczam do udanych :) i polecam każdemu takie warsztaty :) przez chwilę zapomniałam o smutkach i smuteczkach które męczą mnie coraz częściej ( ach te hormony)..

2 komentarze:

  1. Super Warsztaty, rowniez sie na takie wybieram z mezem ale w pazdzierniku :)
    Ja zdecydowalam sie na uzywany fotelik Maxi Cosi, kupuje od kolezanki wiem ze jest bezwypadkowy i w b.dobrym stanie... a po ok roczku kupimy juz taki porzadny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no grunt to wiedzieć że jest bezwypadkowy bo te na allegro czy olx to nie wiadomo. Bo jak Pan tłumaczył z zewnątrz nie musi być widać ale w środku już ma uszkodzenia taki wypadkowy fotelik. Bo są te co w linkach używane ale .... ale nie znanego pochodzenia tak naprawdę. Bo napisać że bezwypadkowy to i ja mogę :D

      Usuń