Witam Was moje drogie po dłuższej przerwie :) w związku z tym będą dwa lub trzy wpisy, żeby nie zajmował jeden paru stron tylko był bardziej konkretny.
Przez ten okres troszkę się pozmieniało u mnie bo :
1. W końcu skończył się remont i przeprowadziliśmy sie z moim J do naszego M-2 :) jeszcze jest troszkę małych przeróbek i trzeba zwieźć wszystkie rzeczy ale już większość jest na miejscu i teraz najgorsze - układanie i wymyślanie co gdzie ma być . Nie mogę się doczekać kiedy przywieziemy komode dla naszej córci bo muszę jej poświęcić jeden mebelek gdyż w innych już nie ma za bardzo miejsca :) chciałam pozbyć się swoich rzeczy w których nie chodzę ale udało mi się dozbierać jedną małą reklamówkę chociaż liczyłam na więcej bo nadal mam ich za dużo :)
2. Postanowiłam, że będę rodzić w innym szpitalu niż moja miejscowość więc znalazłam lekarkę, która tam też przyjmuje. Bardzo miła i godna polecenia młoda pani doktor . Wydaje mi się, że jest lekarką z powołania i najbardziej lubi ciężarne :) Byłam u niej dwa razy i miło wspominam wizytę a nie to co u wcześniejszej pani doktor.
3. Przeszłam przez jedno badanie krwi krzywej cukrowej jakie zleciła mi dawna pani doktor a nowa ze zdziwieniem spojrzała na wyniki i powiedziała, że już dawno nie robi się z 50g glukozy i badanie po 2 godz tylko 75g i pobieranie jest przed wypiciem, po wypiciu godzinę a później trzecie pobieranie po drugiej godzinie od zażycia glukozy. No i czeka mnie powtórka z rozrywki - niestety. Naczytałam się o złym samopoczuciu i okrutnym smaku glukozy a nie było tak źle i nie wydawało mi się to tak słodkie jak mówiły inne dziewczyny :) chociaż może zmienię zdanie przy tej większej dawce.
Ja nie wspominam miło picia glukozy. Okropnie słodkie to było, aż mnie zemdliło pod koniec, a w myślach powtarzałam "tylko nie zwymiotuj, bo trzeba będzie powtarzać badanie" :P
OdpowiedzUsuńhehe miałam to samo :) " nie zwymiotuj bo będzie powtórka " :) malutka zaczęła mnie kopać po glukozie widać, że dostałą energii i chociaż jej obecność też pomogła mi jakoś to badanie znieść:)
UsuńTeraz miałam badanie na 50, w poprzedniej ciąży na 75, możesz sobie poczytać tutaj:
OdpowiedzUsuńhttp://marys.blox.pl/2012/12/Badanie-na-krzywa-cukrowa-w-ciazy.html
dzięki Mariolciu :) przeczytałam i myślę, że skoro raz dałam radę to i dam drugi chociaż większa dawka no i więcej razy kłucie ... szkoda, że lekarze nie są na bieżąćo z takimi sprawami bo nie musiała bym powtarzać tego badania gdyby lekarka zleciła mi od razu tak jak być powinno 75g i 3 pobrania .... tak muszę się męczyć podwójnie :(
OdpowiedzUsuń