Mloda Mamma

Mloda Mamma

wtorek, 28 października 2014

FOTO ... pożegnanie z lumpeksem .. smutno ale oczekuje na moja kruszynke

Dziś ostatni raz przed porodem wyruszyłam na zakupy do lumpeksu. Na szczęście mój mnie zawiózł i czekał 40 min bo tylko tyle miałam czasu :( oczywiście dla każdego coś dobrego i kupiłam jedną bluzkę sobie oraz Kacperkowi malusiemu <3 no i mojej Lenusi calinusi <3


1. czapusia z Pepco - nie mogłam się oprzeć ale podejrzewam, że będzie za duża :(

 2. F&F
 3. dla Kacperka -  GEORGE
 4. dla mnie :D Yessica at C&A
 5.Cherokee
 6. Disney at George
 7. Next Baby
 8. Disney at George
 9. Tesco
 10. George
 11. Baby
 12.
 13. Mini Mode
 14. Mothercare
 15. Adams baby
 16.  Little Rocha
 17. dla Kacperka <3
 18.  dla Kacperka <3 - Early Days
 19.  Baby Club at C&A

Także to tak na pożegnanie :( mam tylko nadzieję, że nie wpadnę w jakąś depresję czy coś :D


Oprócz tego okazało się, że mam podniesione CRP i lekarka przepisała mi antybiotyki... Już myślałam, że tego będę mogłą uniknąć a tu jednak nie ... to jeszcze nie było by takie złe ale od tego spadła mi odporność no i coś zaczyna mi się dziać tam na dole :( czy któraś z Was miała jakieś infekcje tuż przed porodem ? Nie chciała bym żeby malutkiej się coś stało ani żeby czymś się zaraziła ode mnie.. Bo przecież termin mam za 10 dni :) no chyba, że jej tak dobrze w brzuchu i posiedzi trochę dłużej... Byle by nie urodziła się 1.11 bo to nie będzie zbyt miłe świętowanie. Aczkolwiek cały czas obstawiałam, że przyjdzie na świat 29.10 i to by mnie wcale nie zdziwiło :) Chociaż i tak nie pozostaje mi nic innego jak czekać , czekać , czekać .... brzusio nadal twardnieje , w kroczu kłuje, kręgosłup od siedzenia i chodzenia pobolewa..
Zaraz wstawię maluszkowe pranie bo już mi się uzbierało <3 a później gary i poczytam książkę bo zaczęłam wczoraj czytać "Spalony Tost". Póki co bardzo mi się podoba ale jestem na 22 stronie :)

Podsumowanie ciąży :
- 39 tydzień
- 38 tyg 4 dni
- dni do porodu 10


14 komentarzy:

  1. Kochanie ja mam infekcję- jakos od miesiąca i za nic nie idzie jej wyleczyć! Słyszałam że podczas porodu jak ma się infekcje to czasem robić CC aby własnie nie narażać dziecka i matki bo wtćdy tkanki są bardzo kruche i kobieta może być niexle "porozrywana". Tak więc nie wiem czy mi sie uda z tym coś zrobić do porodu, ale w to wątpię. Bo próbuję próbuję tutaj nic nie idzie ;/
    Poród zbliża się wielkimi krokami! Ja jutro mam usg ostatnie :) I zobaczy co to będzie. Skurcze tez mam ale nic takiego że miałabym już rodzić. I mam to samo- też nie chcę urodzić 1- listopada hahahaha :D Albo przed albo po :D
    Widziałam Twój nr telefonu- wyślę Ci jutro smsa abyś też miała mój numer i również masz mi wysłuć zdjęcie jak byś urodziła :D
    Jeeeeju ja już bym chciała mieć to za sobą- to raptem kilka dni :D Doczekać się nie mogę tej chwili jak usłysze pierwszy płacz- znając mnie też będę płakać :D

    OdpowiedzUsuń
  2. oooo czyli nei jestem sama ... cieszyłam się, że odkąd jestem w ciąży nic tam na dole się nie działo a tu masz w ostatnich dniach musiało się przypałętać ;/ czytałam o tym na necie to piszą, że dziecko może się zarazić ale nie musi i później ma albo coś na pupci albo pleśniawki a tego bym nie chciała bo to ból i maluszek jeść nie może... ale że nie jest to wskazaniem do CC .. ale jak pomyślę, że jak ja się dotykam to boli i szczypie to co dopiero jak będę rodzić... będzie jeszcze gorszy ból i płacz.... także jak widać różnie to bywa...
    daj znać jak po usg ile waży twój królewicz !! moja tak dziwnie się już rusza że codziennie myślę sobie " oho zaczyna się i to chyba już" .., jak widać nadal jestem w całości więc to nie to :D i daję uciąć głowę, że jak urodzę będzie płacz ze szczęścia bo jak oglądam porodówkę to płaczę co dziecko się urodzi to razem z nim i rodzicami :D więc wole nie myśleć co będzie jak zobaczę swoją calineczkę <3 więc jak wyślesz mi zdjęcie to też pewnie sie rozpłaczę :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ubranka są słodziutkie, też wczoraj przeglądałam co mam, a czego jeszcze brakuje. Na razie jestem na etapie zbierania od ludzi czego się da ;D
    Na pewno nie urodzisz w czasie świąt ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja na początku też zbierałam co się dało :D a który masz już tydzień :D?
      mam nadzieję, że nie zachce wyjść 1.11 chociaż jak będzie złośliwa po tatusiu to tak się właśnie stanie :D

      Usuń
    2. Już 28/29 tydz. :)
      Miejmy nadzieję, że bedzie kochana jak mamusia i wyjdzie o wiele później :)

      Usuń
    3. no właśnie coś zaczyna mnie kłuć podbrzusze i nie wiem czy to znak czy może jakieś jelita albo coś :D bo do terminu jeszcze 4 dni :( no to też już duże dzieciątko masz :)

      Usuń
    4. Lepiej może nawet jeśli urodzisz parę dni przed terminem, niż żeby później leżeć nie wiadomo ile w szpitalu tak jak mi wcześniej pisałaś. Ja ze swoją cesarką myślę żę dostanę skierowanie na dany dzień i nawet jeżeli dzidzia będzie chciała posiedzieć dłużej to jej się niestety nie uda. Mam jednak przeczucie, że poród odbędzie się o wiele wcześniej niż planowane daty.

      Usuń
    5. no jak masz skierowanie na cesarke to w ten dzien cię tną albo dzień później bo jeszcze jakieś badania mogą robić. U mnie nie ma planów na cc ale zobaczymy ... za 3 dni termin i nic nie wskazuje na to żeby miała przyjść wcześniej :( no jak masz z tym łóżyskiem nie tak to powinnaś się oszczędzać i oby nie przyszła za wcześnie :*

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. nie dziękuje :) dziś byłam u lekarki i jak do 6.11 nie urodzę to da mi skierowanie do szpitala na 10.11 :)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. no nie ;( i się nie zapowiada chyba przed terminem.... ;( a to jeszcze 2 dni :D

      Usuń
  6. Ale fajne łowy! :) Ja też muszę zacząć buszować po sklepach za ciuszkami, bo to już III trymestr, więc najwyższa pora...
    Co do infekcji to nabawiłam się jej, ale pod koniec III trymestru, na basenie...teraz do końca ciąży, ani razu nie pójdę na ten cholerny basen :/

    Zapraszam Cię do wyzwania na moim blogu:
    http://magiczneslowaa.blogspot.com/2014/11/wehiku-czasu-wspomnienia-z-dziecinstwa.html

    Pozdrawiam serdecznie
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nadal jestem w dwupaku wiec z checia bym sie jeszcze gdzies wybrala ale niestety portfel pusty :( mi infekcja już chyba przeszłą na dobre bo nie swędzi i nie piecze także mam nadzieję że tak pozostanie :) miałąm ogromną ochotę iść na basen ale właśnie z tego względu sobie go odmawiam... niestety dzieciństwo nie kojarzy mi się miło więc nie będę sobie go przypominać ale patrząc na zdjęcia które wkleiłaś jest tyle magicznych rzeczy które się doceniało i cieszyło że aż miło na sercu się robi... pod tym względem to było dzieciństwo i dzieci jakieś normalniejsze przez to ..

      Usuń