No właśnie jak się okazuje mimo, że dziecko ubrane jest na różowo od stóp do głów ludzie pytają oznajmiająco : " To jest chłopiec tak?"
Moja reakcja to szczęka w dół, oczy jak pięciozłotówki i patrzę się jak na debila śmiejąc głośno w sobie ...
Owszem są rodzice ANTY-RÓŻOWI ... ale nie spotkałam się aby chłopczyk ubrany był cały na różowo .. w sumie pomijając mojego J który za młodu ma zdjęcie w różowym komplecie ( zrobione wieki temu więc można wybaczyć wtedy była inna moda :D ) ...
I jak tak myślę to chyba w ogóle nie spotkałam się aby chłopiec miał cokolwiek różowego. Dziewczynki owszem , widziałam w niebieskich czy innych kolorach. Bo sama Lenka ma kilka rzeczy niebieskich. Ale NIGDY nie wpadła bym na to żeby zapytać czy to dziecko ubrane całe na różowo jest chłopcem...
O dziwo spotkało mnie to już kilka razy ... Myślę, że jak jej włosy urosną i będzie mieć kucyki oraz nosić sukienusie to nie usłyszę już tego pytania :)
Standardowo... u mnie Antka mylą z dziewczynką ;) taki świat ;)
OdpowiedzUsuńczyli jak ubrany na niebiesko to pytaja czy dziewczynka :)? jak go widzialam ostatnio to nigdy bym nie pomyslala ze moze nią być ;d
UsuńMała wygląda świetnie, a co ludzie myślą, że taka malutka ma już mieć burzę loków?? :)
OdpowiedzUsuńZaglądam już dawno ale postanowiłam się odezwać:)
buziaki K.
a dziękujemy :) niektóre dzieci z burzą włosów się już rodzą :D ja to do roku łysa byłam hehe chociaż często spotykam chłopców z długimi blond włoskami :D wyglądają jak żywe aniołki <3 dziękujemy za odwiedzinki i będę tu trochę częściej - już czekają na mnie nowe wpisy a będzie ich aż 6 :) buziaki
UsuńKoniecznie i z niecierpliwością czekam na nowe wpisy:)
UsuńU siebie też staram się troszkę bardziej ruszyć z kopyta, ale niestety byłam 3 dni w szpitalu na badaniach, potem znów praca dom i tak całyyy czas:/
Buziaki K.
przydała by Ci się taka dłuuższa przerwa bez stresu, pracy i pełen relaks ..... co do domu to ja muszę się wziąść za sprzątanie ale skoro zaraz będzie tak samo to motywacji brak..
UsuńHa ha ha. Proszę, oto mój różowy synek :)
OdpowiedzUsuńhttp://bestdamnmomever.blogspot.com/2015/07/adna-mamy-synke.html
Owszem, kiedyś była inna moda.
Śliczna laleczka :)